W sobotę 24 listopada swój turniej rozgrywali Orlicy (2002). Od
samego początku musimy napisać, że w naszym zespole nastąpiła mała zmiana. W
bramce Szymona Kurcbacha (dwutygodniowa nieobecność na treningach) zastąpił Jakub Górniak, który spisywał się w niej bardzo dobrze, co
najważniejsze przez większość turnieju był nie tyle naszym bramkarzem a
kolejnym zawodnikiem do rozgrywania piłki, gdyż jak wiadomo jesteśmy
drużyną, która próbuje jak najczęściej utrzymywać się przy piłce takie rozwiązanie było dla naszego zespołu bardzo pomocne.
W meczach grupowych zmierzyliśmy się z zespołami Stali Pleszew oraz Ostrovii Ostrów Wlkp.
Mimo trochę słabszego początku meczu z Pleszewem, gdzie daliśmy sobie
strzelić bramkę, zaangażowanie całego zespołu sprawiło ze ostatecznie
wygraliśmy ten mecz 2:1 z minuty na minutę coraz bardziej kontrolując
przebieg gry.
Drugi mecz z Ostrovią był bardzo zacięty, ale ani jednej ani drugiej
drużynie nie udało się ostatecznie strzelić bramki. Mecz zakończył się
bezbramkowym remisem co przy wygranej Stali z Ostrovią dało na 1 miejsce
w grupie.
KKS WŁÓKNIARZ 1925 KALISZ 4 pkt
Stal Pleszew 3 pkt
Ostrovia Ostrów 1 pkt
W półfinałowym spotkaniu zagraliśmy z drużyną Astry Krotoszyn. Zwycięstwo 2:0 dało nam awans do finału, gdzie czekała już na nas niezwykle silna drużyna Marcinki Kępno (znana z ostatniego obozu zimowego).To właśnie finał był najlepszym NASZYM meczem w tym turnieju. Wyszliśmy w
100% skoncentrowani, pewni tego co chcemy osiągnąć. Dobrze zdawaliśmy
sobie sprawę z tego, że tylko jako drużyna jesteśmy w stanie pokonać
zespół z Kępna.Wynik końcowy 2:1 Dla KKS. Jesteśmy bardzo dumni i zadowoleni z każdego z Was.
Najbardziej cieszy kolektyw jaki stanowicie. Widać było doskonale, że
potraficie grać jako drużyna, pomagać sobie w ciężkich momentach i
cieszyć się razem gdy wygrywamy. Na koniec chcielibyśmy zaznaczyć, że w
naszej drużynie wyróżniony został przez organizatorów Jakub Staszak!
Zapracowała na to cała drużyna. Gratulacje od Trenerów dla Jakuba i dla całej drużyny bo jak wiemy cała
DRUŻYNA zawsze pracuje na sukces! Brawo!
Klasyfikacja Końcowa:
1. KKS WŁÓKNIARZ KALISZ
2. MARCINKI KĘPNO
3. STAL PLESZEW
4. ASTRA KROTOSZYN
5. AKADEMIA OSTRZESZÓW
6. OSTROVIA OSTRÓW
Wyniki:
Mecze grupowe
KKS - STAL PLESZEW 2:1
bramki: Walczak Wiktor, Staszak Jakub
KKS - OSTROVIA OSTRÓW 0:0
Półfinał:
KKS - ASTRA KROTOSZYN 2:0
bramki: Piaskowski Michał, Walczak Wiktor
Finał:
KKS - MARCINKI KĘPNO 2:1
bramki: Staszak Jakub, Szczepaniak Krystian
Skład:
Kurcbach
Górniak
Walczak
Szczepaniak
Wojtaszek
Kowalski
Piaskowski
Bartniczak
Staszak
Nowaczyk
Dzień później po turnieju Orlików przyszedł czas na starszych kolegów.
Młodzicy Młodsi (2001) rozpoczęli swoje zmagania w grupie I, a los
skojarzył ich z takimi zespołami jak : CKS ZDUNY, ASTRA KROTOSZYN,
OSTROVIA OSTRÓW WLKP.
Pierwszy mecz z Ostrovią zakończył się wysoką wygraną naszych chłopaków 4:1! Był to chyba najlepszy mecz jakikolwiek zagraliście na hali. Dużo gry
piłką pokazywania się na pozycje, dużo komunikacji między sobą (nie
krzyku i wzajemnych pretensji, tylko konstruktywne uwagi). Byliśmy bardzo dumni i zadowoleni z Was, a niejednokrotnie przecieraliśmy oczy ze zdumienia jak poważnie
potraktowaliście ten mecz, jak bardzo podeszliście do niego
skoncentrowani i zmobilizowani (oby było tak zawsze).
Niestety każdy kolejny mecz był słabszy od poprzedniego w naszym
wykonaniu. Poprzeczkę zawiesiliśmy sobie wysoko meczem z Ostrowem, ale
jeśli ktoś chce być piłkarzem to zawsze powinien mierzyć jak najwyżej...
Do meczu z CKS Zduny (mimo naszej rozmowy przed meczem) podeszliśmy zdekoncentrowani, może myśleliśmy że
wygramy nie angażując się w 100% w mecz? Dużo gry indywidualnej, mało
gry piłką i pokazywania się na pozycje ...i tak naprawdę zwycięstwo było,
ale nie osiągnięte przez sposób w jaki uczymy się grać w piłkę.
Ostatni mecz grupowy, zagraliśmy z jednym z faworytów turnieju drużyną
Astry Krotoszyn. Niestety ten rywal doskonale obnażył nasze słabości i
pokazał nam, że skoncentrowanym trzeba być w każdym meczu i do każdego
meczu trzeba podchodzić z takim samym zaangażowaniem! Wychodząc z
drugiego miejsca w grupie przyszło nam grać już tylko o 3 miejsce w
turnieju, gdzie spotkaliśmy się z naszymi kolegami z Włókniarza II. Cały
mecz staramy się rozgrywać piłkę, mimo tego dwa razy gonimy wynik - głównie przez niedokładność w podaniach. Mecz przegrany 2:3 po naszych trzech "prezentach" i ostatecznie zajęcie 4
miejsca w turnieju. Wyróżniony przez organizatorów w naszej drużynie
został Jakub Krysiak, strzelec 5 bramek dla naszej drużyny w tym
turnieju. Szkoda bo apetyty mieliśmy większe, a meczem z Ostrovią
naprawdę pokazaliście, że potraficie GRAĆ JAKO DRUŻYNA! Tym bardziej
szkoda każdego kolejnego meczu. Nie załamujemy się! Dużo pracy przed
nami wszystkimi! Widzimy się we wtorek i ostro zasuwamy na 100% na
każdym treningu..CIĘŻKA PRACA NA 3! 1!2!3!...
Mecze grupowe:
KKS - OSTROVIA 4:1
bramki: Krysiak (bez asysty), Krysiak (Marciniak), Krysiak (Matuszewski), Szemfel (Matuszewski)
KKS - CKS ZDUNY 3:0
bramki: Pawłowski (Chlebowski), Szemfel ( Morkowski ), Matuszewski (bez asysty)
KKS - ASTRA KROTOSZYN 1:4
bramki: Krysiak (bez asysty)
Mecz o 3 miejsce
KKS I - KKS II 2:3
bramki: Krysiak (bez asysty), Szemfel (Chlebowski )
Skład:
Hetmanowski
Marciniak
Matuszewski
Morkowski
Chlebowski
Szemfel
Krysiak
Pawłowski
Uważam, że zagranie jedną taktyką przez cały turniej, było błędem co skończyło się rozpracowaniem naszej drużyny i przegraną z Astrą Krotoszyn. Granie/rozgrywanie piłki wraz z bramkarzem, mógł byc zastosowany jeszcze z jedenj przyczyny, brak pokazywania sie na pozycji zawodników grających z przodu, wysoki pressing przeciwnika zmuszał niekiedy do bradzo ryzykowej gry obrony wspólnie z bramkarzem. Kolejnym elementem porazki widzę co zostało przez trenera wspomniane to obrażalstwo co niektórych zawodników i wieczne pretensje, widząc to trener i tu wielka prośba do trenerów to eliminowanie takiego zjawiska, nie można sobie pozwolic aby jeden czy dwóch zawodników wpłynęło na jakość gry drużyny, takie sytuacje należy eliminować odrazu. Co do mobilizacji zawodników przez każdym meczem to uważam że jest coś nie tak, myślami są chyba gdzie inndziej, zauważyliśmy że nasi chłopcy stojąc przed wejsciem na boisko już w ich zachowaniu było widać strach, takie mieliśmy odczucia wśród kibiców. Reasumując - eliminacja gry jedną taktyką, szybka reakcja trenera na obrażanie się zawodników i pokazywania niezadowolenia oraz wieksza mobilizacja podczas wejścia na mecz.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
zgadzam się
OdpowiedzUsuńgratulacie dla chłopaków z rocznika 2002 super
OdpowiedzUsuńsuper
OdpowiedzUsuń2002 rocznik pokazal ze pilka nozna to gra zespolowa , a nie indywidualna. SUPER i gratulacje
OdpowiedzUsuńBrawo dla rocznika 2002 za wygranie turnieju .
OdpowiedzUsuńGratulację za wygrany turniej dla rocznika 2002 i grę zespołową.
OdpowiedzUsuńMorkowski Mikołaj
Gratulacje 2002 za dobrą gre i za wygranie turnieju
OdpowiedzUsuń